Strony

niedziela, 12 października 2014

Spaghetti inaczej

Klasyczne spaghetti w wykonaniu większości (mam nadzieję, że nie ;) osób wygląda tak:  mielone mięso na olej na patelnię,  kilka minut smażenia,  sos "bolonieze" ze słoika np. firmy Ł., kilka minut gotowania + makaron i gotowe. Ach, i jeszcze gouda paczkowana z niby polskiego sklepu B. tarta na grubych okach  na wierzch ;).  Ok. dosyć tego wyśmiewania, w końcu dawno dawno temu, w zamierzchłej przeszłości, o której nie chcę pamiętać :) sama używałam słoików firmy Ł. Teraz, dzięki diecie bezglutenowej, nie korzystam z półproduktów. Zdarza mi się kupować przeciery/sosy pomidorowe prawie gotowe do podania. Kupuję je w ulubionym sklepie Piccola Italia & Mediterraneo. W Warszawie tych sklepów jest kilka (nie wiem jak w innych miastach). Produkty z tego sklepu są naprawdę godne polecenia :) nie tylko ze względu na jakość, ale również cenę.

Tak więc, kto powiedział, że musi być bolognese, i że z mięsem. Ja wprowadziłam element, wydawało mi się, typowo polski, tzn. pora. Już nawet chciałam nazwać to danie "spaghetti po polsku", gdy przypomniałam skąd i za pośrednictwem kogo trafiła do Polski włoszczyzna :). Poza tym czy ktoś widział w Polsce drzewa oliwkowe (poza tym na moim parapecie ;)?

Spaghetti inaczej...



Składniki:


makaron spaghetti (ja używam makaronu SamMills Pasta d'oro, lepszego nie znalazłam), do kupienia m.in. w sklepach Alma













1 por (biała część)
1 czerwona papryka
15 oliwek czarnych
15 oliwek zielonych
1 ząbek czosnku
2 szkl. przecieru pomidorowego
sól
pieprz świeżo mielony
oregano lub bazylia
olej rzepakowy
oliwa
ser żółty długo dojrzewający (to wcale nie musi być parmezan)
(ilości na 2 porcje)

Wykonanie:


Pora pokroić w krążki, paprykę i czosnek w kostkę, a oliwki w plasterki. Warzywa podsmażyć na niewielkiej ilości oleju rzepakowego (przez ok. 5 min.). Następnie dodać przecier pomidorowy, przyprawy, zioła i dusić przez ok. 10 min. Po zdjęciu z ognia dodać kilka łyżek oliwy.


Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz